Apokalipsa od wieków inspirowała wielu twórców.

Nawiązywał do nie na przykład Mickiewicz w „Dziadach”, posługując się symbolami z tekstu świętego Jana.

Niestety, w wielu przypadkach, szczególnie w dzisiejszych czasach, motywy apokaliptyczne w filmach czy książkach wprowadzane są dość sztucznie i w oderwaniu od mistycyzmu oraz pierwiastka metafizycznego, który był w nich oryginalnie obecny.

W dzisiejszych czasach filmy czy książki, które reklamowane są jako apokaliptyczne, często są bardzo płytkie i prymitywne.

Dlatego też wielu ludziom apokalipsa kojarzy się na przykład z kosmitami chcącymi podbić ziemię, wojnami ludzi i robotów czy też wielkimi asteroidami, które kierują się w kierunku Ziemi i mogą ją zniszczyć.

Z biegiem lat, w apokaliptycznych wizjach jest coraz mniej pierwiastka metafizycznego, który tak naprawdę powinien stanowić ich istotę.

Wynika to zapewne z tego, że żyjemy w coraz bardziej zlaicyzowanym świecie, w którym wielu ludzi odrzuca w ogóle założenie o istnieniu Boga.