Na pewno zdarza Ci się klikać w reklamy wyświetlane na stronach internetowych lub linki wysyłane we wiadomościach mailowych. Nieostrożne odwiedzanie przypadkowych i nieznanych stron internetowych może się jednak okazać bardzo niebezpieczne dla Twojego komputera. Aby w możliwie najbezpieczniejszy sposób korzystać ze stron internetowych należy znać podstawy systemu ich nazewnictwa. To, że adres strony wygląda na zaufany wcale nie znaczy, że taki jest w rzeczywistości. Kluczowym elementem adresu każdej strony jest domena najwyższego poziomu, może to być np.: .com dla witryn komercyjnych, .

org dla stron organizacji, .info dla portali informacyjnych lub .gov dla stron rządowych i politycznych. Spotykając się z takimi domenami można mieć gwarancję ich bezpieczeństwa. Hakerzy jednak manipulują nazwami swoich stron i jeśli internauta nie będzie czujny może paść ofiarą ich ataku. Często bowiem zdarza się, że szkodliwe strony mają w sobie z pozoru bezpieczny adres np.gov, ale nie jest on domeną najwyższego poziomu, czyli nie występuje tak jak powinno być prawidłowo, zaraz po nazwie strony (np.

www.stat.gov.pl), a pojawia się w jej adresie, jak w przykładzie: www.haker-gov.hacking.pl.

Odwiedzając zatem nieznane strony staraj się przeanalizować ich adres i ocenić, czy warto im zaufać.