W Nowym Testamencie znajdziemy wiele interesujących tekstów, jednak chyba żaden z nich nie jest tak frapujący, jak „Apokalipsa” świętego Jana.

Proroctwo jednego z ewangelistów jest bardzo poetyckie, chociaż, z drugiej strony, również bardzo brutalne w swoim przesłaniu.

Roi się w nim od tajemniczych symboli i niejasnych metafor.

Widać również, że jest to tekst mistyczny, a takie teksty zawsze można interpretować na wiele różnych sposobów.

Zdaje się, że właśnie z tych powodów „Apokalipsa” tak silnie odcisnęła swoje piętno na kulturze.

Właściwie we wszystkich epokach symbole i nomenklatura z najsłynniejszego tekstu świętego Jana były podejmowane przez twórców kultury.

Dawniej niemal wszystkie te interpretacje i nawiązania ogniskowały się wokół tematyki religijnej czy też, mówiąc ogólniej, metafizycznej.

W dzisiejszych czasach motywy apokaliptyczne są bardzo często spotykane w popkulturze i, jak łatwo się domyślić, są one tam bardzo spłycane i przeinaczane.

Jest to jednak dowód na to, że tekst świętego Jana nadal wzbudza spore zainteresowanie.